sobota, 25 lutego 2012

Sny nasz wewnętrzny drogowskaz

"Sny i mity zawierają ważne przesłania od nas do siebie samych"
Erich Fromm

Jung zwykł mawiać, że to nie my mamy kompleksy, ale że kompleksy maja nas. Podobnie jest ze snami - nie my je mamy, lecz one mają nas.

Sny należą do człowieka tak samo, jak myśli, zamiary, uczucia. To pouczające, lustrzane obrazy duszy dla tych, którzy potrafią je odszyfrować.  Owe wewnętrzne drogowskazy mają tę zaletę, że pochodzą z duszy człowieka, dlatego przemawiają  do nas obrazkowym językiem podświadomości. 

Między dniem a nocą jesteśmy wędrowcami pomiędzy dwoma światami. Tym w którym życie jest w pełni świadome i tym drugim, który pozwala zapaść w podświadomość. Sny nasze drugie życie, to przebywanie w cieniu  innego świata. Świata naszych dusz.

 
Zawsze miałam bogate, kolorowe i intensywne sny. Niektóre z nich zapadały mi głęboko w pamięć. Były tak charakterystyczne, że bardzo długo je pamiętałam, niektóre nawet do dziś. 

Ostatnio miałam sen z kategorii takich, kiedy nie wie się do końca czy to sen czy jawa. Wywarł na mnie ogromne wrażenie. Może dlatego, że był w jakiś sposób oczekiwany, wyproszony?  Nie sam sen ale osoba, którą pragnęłam spotkać tam, we śnie.

Czasem jak nie do końca rozumiem sensu swojego snu,  stawiam  sobie karty. Zawsze pomagały mi spojrzeć na sen inaczej czasem skojarzyć coś co nie przyszło by mi nawet do głowy  a czasem prowadziły do ciekawych odkryć. Te przepełnione symbolami karty są wspaniałym pośrednikiem i tłumaczem pomiędzy światem fizycznym a niefizycznym.  

Zamieszczam dwa rozkłady kart z których korzystam 

ROZKŁAD - SEN

1. Jakie jest pierwotne znaczenie snu?
2. Co sen chciał mi przez to powiedzieć?
3. Jaki to ma związek z moją przeszłością?

ROZKŁAD - ZNACZENIE SNU

1. Co zobaczyłeś we śnie?
3. Po co był ten sen, co chciał ci przekazać?
4. Rada praktyczna


Karty, które tym razem pomogły mi zrozumieć głębiej znaczenie snu, to karty z talii Osho Zen. Są ciekawą odskocznią  od tradycyjnej  interpretacji, wnoszą nieco  inne spojrzenie na to co próbujemy z nich odczytać. Z pewnością nie są tradycyjnym Tarotem. Są bardziej transcendentalną grą Zen, która  odzwierciedla  daną chwilę, pokazuje po prostu to, co jest tu i teraz, bez osądzania czy porównywania. Przypominają  o potrzebie zharmonizowania się  z wrażliwością, intuicją, współczuciem, przyjmowaniem, odwagą i indywidualnością oraz zapraszają do większej uważności w życiu.  

Karty z mojego rozkładu –  (1) 8 Pucharów, (2) 9 Denarów, (3) 10 Mieczy

Karta druga 9 Denarów
Gotowość
Śmierć nie będzie dla ciebie śmiercią, lecz drzwiami do stanu boskości tylko wtedy, gdy twoja medytacja wniesie w ciebie światło rozjaśniające każdą noc. Gdy w sercu masz światło, śmierć sama przemienia się w nowe życie i zanurzasz się w duchu Wszechświata, stajesz się jednością z oceanem. A dopóki nie poznasz jego doznania, żyjesz na próżno. Teraz jest czasem wiecznie trwającym, owoc jest zawsze dojrzały. Wystarczy zebrać odwagę by wejść do wewnętrznego lasu. Owoc jest zawsze dojrzały, a pora zawsze właściwa. Nie ma czegoś takiego, jak niewłaściwa pora.
Komentarz do karty:
Gdy owoc jest dojrzały, sam spada z drzewa. Zwisa z gałęzi, tryskając sokiem, a chwilę później spada... nie dlatego, że jest do tego zmuszony czy stara się spaść, lecz dlatego, że drzewo poznało tę gotowość i po prostu pozwoliło mu odejść. Gdy ta karta pojawi się w układzie, oznacza, że jesteś gotów, by dzielić się swoim wewnętrznym bogactwem, swym sokiem. Wystarczy jedynie odprężyć się i być takim, jaki jesteś, i chcieć, by to się stało. To dzielenie się sobą, wyrażenie własnej kreatywności może dokonać się na wiele sposobów: w pracy, w związkach z innymi, w codziennym życiu. Nie trzeba żadnego szczególnego przygotowania czy wysiłku. Po prostu nadszedł właściwy moment.


Karta trzecia – 10 Mieczy
Odrodzenie


W Zen przychodzisz znikąd i zmierzasz donikąd. Jesteś teraz i tutaj. Ani nie przychodzisz, ani nie odchodzisz. Wszystko przechodzi obok ciebie - twoja świadomość odzwierciedla zdarzenia, ale nie identyfikuje się z nimi.
Gdy lustro ryczy, wtedy lew ryczy do niego? A gdy lwa już nie ma i nadchodzi tańczące dziecko, lustro zupełnie zapomina o lwie i zaczyna tańczyć razem z dzieckiem - czy tańczy z nim? Lustro nic nie robi, po prostu odbija obraz. Twoja świadomość jest tylko lustrem. Ani nie przychodzisz, ani nie odchodzisz. Zdarzenia przychodzą i odchodzą. Stajesz się młodzieńcem, starzejesz się, żyjesz, nie żyjesz. Wszystkie te stany to tylko odbicia w wiecznym zbiorniku świadomości.
Komentarz do karty:
Karta ukazuje ewolucję świadomości. Mówi on o trzech poziomach: Wielbłąda, Lwa oraz Dziecka. Wielbłąd jest senny, otępiały, pełen samozadowolenia. Żyje w złudzeniu, sądząc, że jest szczytem góry, ale tak bardzo przejmuje się opinią innych, że prawie nie ma własnej energii. Z wielbłąda wyłania się lew. Gdy zaczynasz rozumieć, że dotąd marnowałeś życie, zaczynasz mówić nie żądaniom innych. Wycofujesz się z tłumu samotny i dumny, rycząc na głos swoje prawdy. Lecz to nie koniec. Wreszcie wyłania się dziecko, nie poddańcze i nie buntownicze - niewinne, spontaniczne, prawdziwe w swym istnieniu. Cokolwiek się teraz dzieje w twoim życiu, czy jesteś senny i przygnębiony, czy też ryczysz i buntujesz się - bądź świadom, że jeśli pozwolisz, przerodzi się to w coś nowego. Nadszedł czas wzrastania i zmiany.

Karta pierwsza - 8 Pucharów
 
Niech się dzieje
Komentarz do karty:
Na tym obrazie liści lotosu o wczesnym poranku po zmąconej tafli wody można poznać, że jedna z kropel dopiero co spadła. To cenna, wzruszająca chwila. Poddając się sile przyciągania ziemskiego i zsuwając się z liścia, kropla traci swoją poprzednią tożsamość i włącza się w bezmiar wody znajdującej się poniżej. Możemy sobie wyobrazić, że zanim spadła, musiała drżeć, znalazłszy się na krawędzi pomiędzy tym, co znane, a tym, co niepoznawalne. Wybór tej karty wskazuje na zrozumienie, że coś się skończyło, coś się dopełnia. Cokolwiek to jest - praca, związek z kimś, rodzina, którą kochałeś, coś, co może pomogło ci w zrozumieniu, kim jesteś - nadszedł czas, by pozwolić temu odejść, przyzwalając na smutek, lecz nie próbując tego zmieniać. Czeka na ciebie coś większego, odkrywanie nowych wymiarów. Teraz minąłeś miejsce, z którego już nie ma powrotu, a przyciąganie robi to, co do niego należy. Poddaj się mu - ono symbolizuje wyzwolenie.

Osho Zen Tarot - Transcendentalna Gra Zen

Dla mnie osobiście, to był ważny i piękny sen. Jego przekaz również. Dla tych którzy nie wiedzą o czym był mój sen, jego sens odczytany poprzez symbole w kartach może być dziwny i niezrozumiały.
Ale sny mają to do siebie, że na jawie świat jest dla wszystkich jeden i ten sam ale we śnie każdy ucieka do świata własnej duszy. 

 

2 komentarze:

  1. Thelemo....
    Zainspirowały mnie karty, których użyłaś do analizy swojego snu... Mistyczne narzędzie do rozmowy z nieświadomością...
    Bardzo Ci dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie to określiłaś :) "Mistyczne narzędzie do rozmowy"

    Dziękuję i pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń